niedziela, 21 listopada 2010

Ile energii zużywa komputer?

Ile energii zużywa komputer?

Autorem artykułu jest Rafał Krawczyk



Czy zastanawiałeś się kiedyś ile energii zużywa Twój komputer? Czy serfując całymi dniami w sieci albo zostawiając go włączonego na noc nie zwiększasz znacząco Twojego rachunku za energię? Przekonaj się.
Ile energii zużywa komputer? Sprawa na pozór wydaje się prosta. Wystarczy sprawdzić moc zasilacza, pomnożyć ją przez czas pracy komputera i mamy ilość zużytej energii.

kosztzł=mockW x czash x cena energiizł/kWh

Jednak wynik jaki otrzymamy nie będzie miał wiele wspólnego z rzeczywistością. Na tabliczkach znamionowych podawana jest bowiem moc maksymalna zasilacza. Faktyczne zapotrzebowanie komputera na energię na szczęście okaże się zdecydowanie niższe, poza ekstremalnymi przypadkami, gdy przykładowo mamy zainstalowane dwa dyski twarde, dwie karty graficzne, kilka wiatraków i kart rozszerzeń.

Ile energii zjada nasz zestaw komputerowy zależy od użytych podzespołów oraz rodzaju pracy. Podczas zadań obciążających procesor, pamięć, dysk i kartę grafiki (np. gra 3D) zużycie energii będzie większe niż podczas pracy w edytorze tekstu. Przykładowo: komputer zbudowany na platformie AMD 64 X2, 2x 1024 MB RAM, dysk: Samsung 320 GB, grafika: Geforce 8600 GTS, bez monitora w czasie bezczynności zużywa 87W mocy a w czasie maksymalnego obciążenia (np. podczas gry 3D) prawie dwukrotnie więcej.

Istotny wkład w zużycie energii przez zestaw komputerowy ma monitor. Przykładowo – 17 calowy kineskopowy (CRT) Philips zużywa od 90 do 125 W (w zależności od rozdzielczości i akurat wyświetlanych kolorów). Nieco oszczędniejsze są nowoczesne monitory ciekłokrystaliczne (LCD). W zależności od ustawień jaskrawości siedemnastka LCD w czasie pracy może pożerać od 30 do 60 W. Co ciekawe, nawet wyłączenie monitora, zarówno LCD jak i CRT przyciskiem na obudowie nie powoduje całkowitego odcięcia urządzeń od sieci – wciąż mogą pobierać nawet 5W mocy.

Wyścig procesorów trwa w najlepsze – każdego roku na rynku ukazują się jednostki o coraz większej mocy obliczeniowej, taktowane coraz wyższą częstotliwością. Wraz z tym rozwojem rośnie ich apetyt na energię. Pierwsze procesory Pentium (początek lat dziewięćdziesiątych) zużywały 10W, współczesne przewyższają tą wartość dziesięciokrotnie. Z pewnym uproszczeniem możemy stwierdzić, że im szybszy procesor tym bardziej energochłonny.

W domowym zestawie komputerowym, rekordowym apetytem na energię może pochwalić się drukarka laserowa – w czasie drukowania może pobierać z sieci 500W. Moc ta w większości jest zużywana przez grzałkę, wprasowującą toner w papier. Zważywszy na fakt, że jest to sprzęt używany dość sporadycznie, drukarka nie zwiększy na szczęście znacząco sumy na rachunku za energię.

A więc ile kosztuje energia zużywana przez nasz komputer? Średni pobór mocy większości nowych komputerów biurkowych wraz z monitorem LCD waha się w okolicach 150 W. Spróbujmy rozpatrzyć kilka standardowych przypadków używania komputera
- komputer używany sporadycznie, 2 godziny dziennie; miesięczny koszt: ok. 3,6 zł
- komputer używany intensywnie, 8 godziny dziennie; miesięczny koszt: ok. 14,4 zł
- komputer pracuje non-stop (np. ściągając pliki z sieci P2P); miesięczny koszt: ok. 43,2 zł

Oczywiście powyższy przykład ma charakter czysto poglądowy. Rzeczywisty koszt zależy od tak wielu czynników, że wymaga indywidualnego oszacowania. Jedynym pewnym sposobem na dokładne sprawdzenie ilości zużywanej energii jest dokonanie pomiaru za pomocą licznika energii.

W jaki sposób możemy nieco oszczędzić energii zużywanej przez komputer? Po pierwsze zdecydowanie oszczędniejsze od maszyn biurkowych są laptopy. Po drugie – jeżeli jeszcze posiadamy monitor kineskopowy najwyższy czas odesłać go do lamusa. I po trzecie – kupujmy komputer na miarę naszych potrzeb. Jeżeli nie planujemy grać w najnowsze gry, możemy wybrać konfigurację ze słabszym procesorem i kartą graficzną – zaoszczędzimy podwójnie: podczas zakupu i opłacania rachunku za energię.
---

Rafał Krawczyk, konwencjonalne i alternatywne źródła energii


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz